sobota, 14 grudnia 2013

Do Ciebie mówię!


Często na blogach au pair widzę, że ktoś szukał rodziny i zgłosiła się. Jest. Idealna. Mili. Uprzejmi. Nawet dobrze płacą. Pokój piękny. Miasto cudne. Godziny pracy wymarzone.

http://data1.whicdn.com/images/90905790/large.jpg
Źródło:http://weheartit.com/entry/90905790/search?context_type=search&context_user=nicolegibsonxo&query=kids

I jest to jedno ALE. Tym ale jest niepełnosprawność dziecka. Jeśli to jest autyzm to jeszcze ktoś to rozważa (btw może mi ktoś wytłumaczyć, dlaczego autyzm uważany jest za fajny? Obstawiam, że to przez dziwaczne kreowanie osób autystycznych w filmach i tym podobnych oderwanych od życia. Autyzm jest teraz modny, czego nie rozumiem… jak dziecko z autyzmem to biorę, jak coś innego mniej mistycznego to podziękuje?). Jeżeli inna niepełnosprawność od razu odrzuca się propozycję, rzadko decydując się na rozmowę z rodziną. 

Bo jak to tak. Dziecko niepełnosprawne mają, a płacić chcą tyle samo, co za zdrowe. Skandal!

Hej! Posiadanie dziecka chorego nie oznacza wygranej w loterii i posiadania milionów na koncie. Rodzice dziecka płacą tyle ile mogą, bo zależy im na opiece nad maluchem, tak samo jak rodzicom dziecka zdrowego. Skoro masz takie dobre serce i chcesz być wolontariuszem po pracy to połącz jedno z drugim. Pomóż rodzicom i zgódź się na stawkę, jaka proponują, będziesz mieć 2w1.

Większość rodziców dzieci niepełnosprawnych to też nie idioci. Wiedzą, ze opieka nad ich dzieckiem wymaga pewnych umiejętności, ale spokojnie nauczą Cię tego. Gdyby wiedzieli, że nie jesteś w stanie nauczyć się pewnych rzeczy, szukaliby nie zwykłej niani, a pielęgniarki.

Dlaczego boisz się opieki nad niepełnosprawnym dzieckiem?
Zaufajcie rodzicom, chociaż spróbujcie popracować z chorymi dziećmi – daj szanse rodzicom na znalezienie takiej fajnej opiekunki, jaką jesteś Ty :)

Tekst nie składny gramatycznie do granic możliwości – pisany pod wpływem emocji.


6 komentarzy:

  1. Czy mogłabyś zrobić jakiegoś posta z propozycjami zabaw? Mam dzieci w wieku 7, 8 i 3 lata i nie mamy się już w co bawić

    OdpowiedzUsuń
  2. Dobry post, właśnie się zastanawiałam, czy zaznaczyć w aplikacji, że zgadzam się na dzieci z niepełnosprawnością (jakieś tam niewielkie doświadczenie mam, mama jest nauczycielką w szkole specjalnej).

    przemyślałam i jednak zaznaczę, dzięki ! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja jestem z wykształcenia oligofrenopedagogim :)
    Miałam jechać do rodziny w której był chłopiec z autyzmem. Niestety nie odezwali się :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A z ciekawości, na tym programie specjalnym byłaś czy to nie było przez agencje? :)

      Usuń
    2. Agencja znalazła mi tę rodzinę. Zainteresowali się mną przez wykształcenie. Niestety jedynym problemem był brak prawa jazdy. Chłopca trzeba było wozić do szkoły w innym mieście.
      Bardzo chciałam do nich jechać :))

      Usuń

Podobne posty

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...