poniedziałek, 27 stycznia 2014

Pan od seksu

Rynek literacki przeżywa teraz zalew pozycji biograficznych. Jeżeli uważasz, że ktoś według tylko Ciebie, albo i według ogółu jest sławny, możesz być pewien, że jego biografia albo jest już na półkach, albo niebawem tam trafi.

Niestety tylko kilka z nich napisanych jest w ciekawy sposób, który może zachęcić do lektury nie tylko miłośnika danej osoby, ale i  tego potencjalnego fana. Bo mimo, że barwnych osobowości mamy wiele, to niestety ich życie bywa opisane w schematyczny sposób. Interesująco natomiast napisana jest biografia Zbigniewa Lwa - Starowicza, który opowiada i o osobie, i o kwestach, które najbardziej intrygują czytelników. Daje ona odpowiedź na pytanie: kim jest Pan od seksu (wyd. Znak 2013).

http://www.znak.com.pl/files/covers/card/b3/LewStarowicz_Panodseksu_500pcx.jpg 
Źródło:znak.com.pl

Co mnie zaciekawiło? Oczywiście, to co wszystkich (w mniejszym lub większym stopniu) sięgających po książkę pana Zbigniewa, czyli chęć przeczytania o tym, czym tak naprawdę zajmuje się seksuolog i czy rzeczywiście zna on wszystkie tajemnice seksu ;)

Co poza tym mnie urzekło? To jak p. Zbigniew musiał stawić czoła społeczeństwu uważającemu, że seksuologia jest jakimś dziwnym wymysłem i fanaberią. Wiedzieliście, że był blisko z kościołem? Z książki dowiemy się, czy to prawda, że przedstawiciele każdej grupy społecznej chodzą do seksuologów. Bo o księżach i zakonnicach krążą różne mity. A jak jest w rzeczywistości? Ja już wiem ;) I wiem także czemu jest Lwem. Bo wiecie Starowicz ukazuje nam kulisy swojej pracy, jak i oczywiście swojego życia bez owijania w bawełnę, ale i z zachowaniem dyskrecji. Chcecie wiedzieć jak w rzeczywistości wygląda bycie Panem od seksu?

 Sięgnijcie po książkę, z czystym sumieniem mogę ją Wam polecić na te mroźne wieczory :)

4 komentarze:

  1. Mnie ten człowiek ciekawi już od jakiegoś czasu, więc już tylko kwestią czasu jest sięgnięcie po tą książkę oraz po jakąś inną pozycję Starowicza.

    OdpowiedzUsuń
  2. Już od dłuższego czasu myślę, aby sięgnąć po książkę Starowicza.

    OdpowiedzUsuń
  3. Słyszałam dużo o tej pozycji i muszę wyczaić, czy jest w mojej bibliotece :)

    OdpowiedzUsuń
  4. haha, sam tytuł intryguje! Powinnaś zawodowo pisać recenzje, mam ogromną ochotę na tą pozycje! Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń

Podobne posty

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...