Jakie studia wybrać, żeby pracować z dziećmi? Czy pedagogika to dobry wybór?
Wiele
dziewczyn lubiących dzieci i dorabiających sobie już w czasie szkoły
średniej jako opiekunka myśli nad studiami z zakresu pedagogiki. Część
osób wyjeżdżających do pracy w charakterze au pair poza Polskę, po
powrocie, jeżeli praca je satysfakcjonowała, również myśli o pracy
zawodowej jako nauczyciel, wychowawca, pedagog. Szczególnie, jeżeli gap
year miał miejsce zaraz po skończeniu szkoły.
Chcąc w przyszłości pracować z dziećmi czy młodzieżą trzeba zastanowić się nad kilkoma kwestiami.
Po pierwsze, z jaką grupą wiekową chcę pracować? Oraz w czym jestem dobra/dobry?
Po skończonej szkole średniej, nawet jeżeli ktoś przejawia
zainteresowania pedagogiczne, rzadko zastanawia się nad pracą z
młodzieżą gimnazjalną. Przeważnie wybór pada na pedagogikę przedszkolna
lub wczesnoszkolną. Rzadko ktoś myśli o pracy ze starszymi grupami
wiekowymi. Dużą rolę odgrywa pewnie kwestia własnego wieku. Mało kto
myśli, że mógłby być autorytetem dla 3-6 lat młodszych osób. Nie
zastanawia się nad tym , że później różnica wieku rośnie.
Jeżeli jednak ktoś jest pewny, że chce pracować z
dziećmi w wieku przedszkolnym czy do 12 roku życia powinien sobie zdawać
sprawę, że rynek jest przepełniony. I będzie tak przez następne kilka
lat. Bardzo trudno jest znaleźć pracę w zawodzie. Niestety. Trzeba mieć
bardzo dużo szczęścia, aby to po nasze CV ktoś sięgnął w stosie
kartek. Nie twierdzę oczywiście, że nie jest to nie możliwe. Jest
natomiast bardzo trudne. Są jednak pewne rzeczy, które mogą to
ułatwić. Przeważnie jest to ciekawe hobby osoby poszukującej pracy. Coś,
co potencjalny wychowawca może zaproponować dzieciakom. Może to być coś
związanego z tańcem, kuglarstwem, sportem, muzyką. W zasadzie
wszystko. Pod warunkiem, że jest to pasja poszukującego.
Trzeba także zastanowić się, czy pedagogika to dobry
kierunek studiów, nawet jeżeli ktoś chce pracować z dziećmi/młodzieżą i
nie wyobraża sobie innej pracy.
Ja uważam, że
pedagogika to kiepski wybór na pierwszy kierunek studiów. Poważnie.
Jeżeli mieliście to w planach - przemyślcie to.
Osobiście, również jako pierwszy skończyłam zupełnie inny kierunek. I cieszy mnie to. Dzięki temu mam coś, co mnie wyróżnia.
Jeżeli
jednak jesteście zdecydowani na pedagogikę, zastanówcie się jaka
dziedzina Was interesuje oraz co jest przyszłościowe. Poczytajcie oferty
pracy. Czy ogłoszenia dotycz doradców zawodowych, czy może
oligofrenopedagogów.
Z zakresu pedagogiki specjalnej bardzo popularna jest
na przykład surdopedagogika. Jednak znalezienie pracy jest później
utrudnione, ze względu na małą ilość placówek specjalistycznych oraz
wymagana bardzo dobra znajomość języka migowego (PJM). Przeważnie to
drugie wymaganie spełniają osoby, które mają w rodzinie osoby
posługujące się migowym na co dzień. Dzięki temu, że mają kontakt z
żywym językiem, opanowują go w takim stopniu, że osoba uczęszczająca
tylko na kurs nie ma szans w rekrutacji.
Co polecam? Przede wszystkim filologię. Każdy język
obcy jest przydatny. Po filologii można uczyć w szkołach, przedszkolach,
udzielać prywatnych lekcji czy wspomagać ngo w ich pracach. A jak
wiadomo, pracownik, który jest przydatny w kilku działach, zawsze będzie
lepszy niż pracownik nadający się tylko do jednego działu.
Pamiętać należy także, że praca
z dziećmi to nie tylko szkoły czy przedszkola. Pracę można podąć także w
różnego rodzaju organizacjach samorządowych, które prowadzą świetlice
czy organizują kolonie dla dzieciaków.
A co Wy myślicie? Pedagogika czy coś zupełnie innego?
Ps. A jeśli jesteście z Krakowa, posiadacie zbędne koce, ręczniki itp to Rynn organizuje zbiórkę dla Krakowskiego schroniska o tutaj : klik
Ps. A jeśli jesteście z Krakowa, posiadacie zbędne koce, ręczniki itp to Rynn organizuje zbiórkę dla Krakowskiego schroniska o tutaj : klik
jestem na pedagogice z wyboru, nie z przypadku. Obecnie robię magisterkę, licencjat
OdpowiedzUsuń(wczesnoszkolna i terapia pedagogiczna) miał swoje plusy i minusy. Generalnie z moich obserwacji wynika, że na pedagogikę często decydują się osoby które nie wiedzą czego chcą :(
Ja jestem z wyboru zadowolona - dzięki dużej ilości praktyk (głównie z terapii) i wolontariatom w które się angażowałam, udało mi "złapać" na początku dwójkę dzieci z którymi indywidualnie pracowałam w domu, potem rozeszło się pocztą pantoflową i było coraz lepiej ;-) Polecam pedagogikę tym co chcą z serca, i lubią się dużo angażować - kursy, szkolenia, praktyki, wolontariaty...
ja też jestem na pedagogice. wczesnoszkolnej i przedszkolnej właśnie i czuję, że to jest to co chcę robić. Ale poważnie zastanawiam się nad zrobieniem kolejnego kierunku studiów, głównie po to, żeby dalej się rozwijać w kierunku języka, jak również po to, żeby mieć jakąś inną opcję, bo wiem że z pracą krucho jest..
OdpowiedzUsuńjestem po pedagogice i socjologii. Studia pedagogiczne były wspaniałe, i nie mówię tu o imprezach i życiu studenckim ale o tematyce i przydatności w życiu. Ale tak jak wiedza zdobyta na tym kierunku mi się porzydaje, tak papier ogranicza. Z praca jest bardzo ciężko, wiele lat szukałam roboty w zawodzie, a jak w końcu znalazłam, to moja pasja i zaangażowanie zostały zdeptane przez gromadę ludzi - innych nauczycieli idących na łatwiznę i nienawidzących swojej pracy. Ale cóż, życie jest pełne niespodzianek, mam nadzieje, że niedługo znajdę pracę, w której będę miała wsoarcie i jasną drogę do rozwoju :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam.
Jestem prawie po mgr z administracji i robię hiszpański. Chcę uczyć te małe potworki, gimnazjum jest chyba największym wyzwaniem a ja lubię wyzwania. Tylko mało płacą ;(
OdpowiedzUsuńU mnie na uczelni na pedagogikę idą osoby, które nie zaliczyły innych kierunków, mimo że dzieci nie cierpią. Na prawdę nigdy nie widziałam osoby na studiach pedagogicznych z prawdziwego powołania... Smutne :(
OdpowiedzUsuńu mnie w miescie dosyc sporo ludzi po tym kierunku nie ma pracy wiec srednio dobry to wybor
OdpowiedzUsuńJa jesten po licencjacie z pedagogiki. Narazie robie roczna psychologie. Szlam na to bo chcialam bo z dziecmi lubilam pracowac.itd.teraz zaluhe bo wiem ze nie cbce pracowac ani w szkole ano w przedszkoli.. przybajmniej polskim. Mam nadzieje ze uda mi sie w ibbym kraju :)
OdpowiedzUsuńA pracy w tym zawodzie w moim miescie nie ma co szukac bo....wszystko po znajomosciach. Takze....
OdpowiedzUsuńAusentedreamas.blogspot.com poprzedni komentarz tez moj :)
Dla mnie tak :)
OdpowiedzUsuńRzeczywiście sporo racji w tym wpisie. Warto to przemyśleć.
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o założenie jakiegoś żłobka bądź przedszkola, niestety potrzebne jest wykształcenie w zawodzie i wtedy pedagogika jest dobrą opcją. Jeśli nie nie jest Ci potrzebne wykształcenie pedagogiczne.
OdpowiedzUsuńOsobiście uważam, że pedagogika to dobry wybór. Świadomie wybrałam inne studia licencjackie a pedagogikę dopiero na magisterce, tym bardziej, że sam licencjat z tegoż kierunku nic za bardzo Nam nie pomoże, szczególnie jeśli w przyszłości trafiłaby się szansa pracy w szkole. Ja akurat całą tą dziedziną jestem zafascynowana, szczególnie z zakresu przedszkolnego i wczesnoszkolnego, choć na codzień pracuję również z dziećmi nastoletnimi. Przez cały czas staram się brać udział w wartościowych wg mnie kursach i szkoleniach, nie tylko po to,by cv było bogate, ale także dla czystego pogłębienia swojej wiedzy. Niestety da się również zaobserwować, że na kierunek ten wybiera znaczna ilość ludzi, tylko dlatego, że wydaje im się, że studia będą łatwe, pracę jakoś się znajdzie, albo mają znajomości.. Dla mnie to jest straszne, bo niewątpliwie brak nauczycieli i pedagogów z powołania.. Takich prawdziwych, czerpiących radość z pracy z dziećmi, potrafiących słuchać i pomagać...
OdpowiedzUsuńOby to zaczęło się zmieniać...
U mnie wybór był świadomy i był to mój pierwszy kierunek mimo, że myślałam też nad filologią. Mój ulubiony tekst osób, które są na studiach pedagogicznych z przypadku to "wybrałam pedagogikę, ponieważ kocham dzeci"
OdpowiedzUsuńja mam mgr fil angielskiej i pracy w zawodzie nie znalazlam. szlajam sie za przeproszeniem po stazach w przedszkolach. :/
OdpowiedzUsuń