Źródło:http://kwejk.pl/obrazek/1984320/google.html
Co
sądzicie o google+? Ja zdecydowanie za tym rozwiązaniem nie przepadam.
Mam, bo mam. Ot tak, gdyby ktoś z Was lubił z tej opcji korzystać. Sama
jednak jestem na nie. Potwierdza się tutaj stara maksyma, że nie warto
dobrego zmieniać na lepsze. Obiło mi się o uszy, że google planuję mocno
promować google+ i przy blogach zostawić je jako jedyne narzędzie do
obserwacji, zamiast klasycznych obserwatorów.
Słyszeliście coś o tym?
Już od dawna o tym piszą, od lipca konta bloggera miały nie istnieć i jak widać coś nie wyszło, bo działają nadal ;) Ale ja już zmieniłam na g+, choć też jego fanką nie jestem - wolę oswoić z tym siebie i czytelników bloga zanim rzucą mnie nagle na głęboką wodę.
OdpowiedzUsuńJakoś mnie g+ nie pociąga, ale też nie przeszkadza. Pewnie wynika to trochę z tego, że jest inny w obsłudze. Ja np. nie lubię wordpressa, bo jest dziwny, ale jak musiałam go obsługiwać to jakoś bardziej go polubiłam ;) wszystko to kwestia przyzwyczajenia. Zresztą nie możemy mieć za złe google, że coś promują, a coś kasują - ich cyrk, ich małpy, a garstka osób, które nie chcą, bo nie raczej tutaj nie zadecydują ;) Tak samo jak youtube, połączyli to z google+, ludzie przed 2 -3 dni się buntowali w komentarzach, wszyscy mieli kasować konta.... no ale jak nie youtube, to co? :P No i wszyscy się uciszyli i dalej żyją swoim życiem, a google+ aż tak strasznie się nie okazało być. Zresztą, zanim cokolwiek wykasują, to na pewno długo przed będziemy wiedzieć. A grafika mnie zabiła :D
OdpowiedzUsuńmialam konto google+ i najbardziej irytowalo mnie wypełnianie tych wszystkich tabelek lacznie z imieniem i nazwiskiem :/ wole jednak byc anonimem (byc moze od tamtego czasu sie cos zmienilo)
OdpowiedzUsuńMnie wkurza to g+, nie chcę tego mieć, ale żeby zrobić cokolwiek muszę go zakładać. Uważam, że powinien być nieobowiązkowy.
OdpowiedzUsuńMiałam przez pewien czas i jakoś mnie nie urzekło. Jak dla mnie to google zazdrości facebookowi i dlatego utworzyło swoją platformę w nadziei, że ludzi to wciągnie. Ot nie wciągnęło. To teraz muszą jakoś nas "przekonać" do tego, bo by im się nie zwróciło.
OdpowiedzUsuńMnie osobiści G+ drażni. Strasznie drażni. Lubię zwykłych obserwatorów bloggera, jakieś to dla mnie bardziej przejrzyste. Ale może jest to kwestia przyzwyczajenia. Jak wchodził facebook, to też się ludzie buntowali, że nasza klasa jest milion lepsza. A teraz co? Facebook króluje.
OdpowiedzUsuńSama nie wiem, nie przeszkadza. Założyłam bo ponoć tamte konta miały przepaść, lubię google + w komórce, o tak przeglądam sobie, na komputerze już mnie korzystam. Nie mam nic przeciwko, ale euforii nie powoduje
OdpowiedzUsuńGoogle plus jest przydatnym narzędziem dla osoby, która chce promować swoje treści w internecie. Podawanie nazwiska jest nieobowiązkowe. Można wpisać tylko pierwszą literę a w zaawansowanych mamy pole na pseudonim. Jest również możliwość utworzenia strony (podobnie jak na fb) i wygląda to tak: Blogowicz. Dzięki połączeniu z Google+ zyskuje także Blogger. Np. automatyczne (lub sugerowanie) publikowanie postów na profilu (bądź stronie). Osoby, które nas obserwują widzą informację w powiadomieniach a treści, które publikujemy mogą być im pokazywane wyżej w wynikach wyszukiwania.
OdpowiedzUsuńOstatnio w końcu założyłam tak konto, ale i tak nie mogę się jeszcze do tego przekonać.
OdpowiedzUsuńA obrazek genialny :D
Google+ to bardzo dobry serwis. Może przytłaczać jego interfejs, który jest zbyt duży i przez co nie mamy takiej widoczności jak na Facebooku, ale przede wszystkim:
OdpowiedzUsuń- Twórcy: nie tnie zasięgu i jest bardzo przydatny, wręcz prowadzi za rękę i daje sugestie.
- Treści: tu jest trochę problemu. Google synchronizuje się z Google i osoby, które przywykły do częstego komentowania na YT mają problem z nadmiarem powiadomień na profilu
- Kręgi: O wiele lepsze zastosowanie niż na Facebooku. Nie ma takiej zabawy z obserwacjami i znajomymi. Na fb niektórzy nie dodają dalszych znajomych w ogóle, bo... chcą mieć więcej obserwatorów! Tutaj obserwujesz tego, kogo chcesz, jesteś "skazany" na odgórne wybieranie do którego kręgu kogoś przypisać, i dzięki temu treści jakie publikujesz dla określonej grupy są bezpieczniejsze. A jak osoba Cię zacznie obserwować to jesteście "znajomymi". Piękne zastosowanie.
Niestety polityka Google jest strasznie nieprzyjemna. Dążą do zjednoczenia wszystkich swoich usług, co się ludziom nie podoba, i jest strasznie dużo syfu, zwłaszcza między połączeniem Bloggera i G+. Ale dla mnie jako twórcy na Blogspocie, G+ to genialna opcja - gdyby więcej osób korzystało z niego zamiast FB (myślę, że bardziej z przyzwyczajenia, i matnia: ze względu na to, ze więcej osób z niego korzysta + dla utrzymania kontaktów) jako bloger byłbym w stanie promować się tysiąckroć lepiej niż przy pomocy Facebooka. Ale ludzie przechodzą do G+, i to jest bardzo dobra rzecz - głównie twórcy.