niedziela, 2 lutego 2014

Nastoletnie matki, czyli jak to tak naprawdę wygląda - Teen Mom podejście drugie

Parę dni temu pisałam o tym, że nieszczególnie przypadło mi do gustu hasło reklamujące program Teen Mom. Określenie superbohaterstwem nastoletniego macierzyństwa wydawało mi się kompletnie nietrafione. 

Dalej nie jestem fanką hasła, ale samemu programowi Teen Mom muszę zwrócić honor. Faktycznie bardzo fajnie zrealizowali tę produkcję. Zero kiczu, sensacji i upiększania macierzyństwa. Stosunki młodych matek z ojcami dzieci dalekie są również od bajek i ideału. Trudne środowisko i prawdziwe problemy – czyli jak w życiu.
http://bi.gazeta.pl/im/05/21/e9/z15278341Q,Bohaterki-Teen-Mom-PL.jpg 
Źródło:http://bi.gazeta.pl/im/05/21/e9/z15278341Q,Bohaterki-Teen-Mom-PL.jpg

Po oglądnięciu pierwszego odcinka mam jednak inne obawy. Bohaterki programu pochodzą z trudnych środowisk. Ich stosunki z ich rodzicami i rodziną nie są łatwe. Ich poglądy bywają różne od poglądów rodziny. Jedna z dziewczyn mieszka w domu samotnej matki.

Pokazana była przykładowo też scena, w której nastoletnia matka idzie na konsultację lekarską z maluchem i dowiaduje się, że dziecko ma miesięczne opóźnienie. Nic wyjątkowego, wiele dzieci boryka się z tym problemem i później dogania rówieśników, prawda?

Czy jednak te wszystkie sytuacje będą zrozumiałe i jasne dla przeciętnego 12-16 letniego odbiorcy MTV?  Nie jestem przekonana. A w programie kwestie te są poruszane, ale nie tłumaczone.

Dużym plusem jest infolinia, która dostępna po emisji każdego odcinka. Porad udziela psycholog i prawnik. Uważam jednak, że lepiej było zrezygnować z ckliwych podkładów muzycznych, zrobić z tego porządny dokument i wyemitować na stacji nieskierowanej bezpośrednio do nastolatków – bo według mnie, nie wszystkie są gotowe na odbiór tak trudnych treści.

Widzieliście? I jak wrażenia? Zamierzacie obejrzeć kolejny odcinek?

6 komentarzy:

  1. nie oglądałam, no, ale nie jestem do końca przekonana, że takie sceny są typem rozrywki dla tak młodego odbiorcy. Chociaż ja chyba jestem starej daty, bo Natalia Siwiec Show też jakoś do mnie nie przemawia, dobrze, że go umieścili przynajmniej po 22. Szybko dorastamy może teraz szybciej. Jednak gdy ja miałam 12 lat nie to było moją rozrywką.

    OdpowiedzUsuń
  2. Zabieram się do tego, ale w sumie plakaty mają chyba gloryfikować te dziewczyny, a przecież nie o to chodzi... czy to nie będzie w jakiś sposób zachęta dla tych młodych dziewuszek, które będą to oglądać ?

    OdpowiedzUsuń
  3. Oglądam program z ciekawości. Słyszałam, że polska wersja będzie zupełnie inaczej realizowana niż amerykańska, ale nie spodziewałam się tego, co zobaczyłam.

    Pierwsze wrażenie: program jest bardzo ponury (wszystkie zdjęcia, ujęcia, kolory w nim) i rzeczywiście przedstawia w większości cienie młodego macierzyństwa.
    Cały czas jednak czegoś mi w nim brakuje i nie do końca potrafię określić czego. Jest pozbawiony jakiegoś ważnego elementu, jakiejś głębi (oglądając go odnoszę wrażenie takiego natłoku samych "beznamiętnych" czynności, bez chwili - a może nawet bez okazji - na jakąś refleksje).
    Dodatkowo wydaje mi się chaotyczny i trochę hmm... nudny(?). Może właśnie taki zamysł mieli producenci, tzn. żeby w ten sposób podejść do tematu?

    Podsumowując, nie wiem, czy to moje subiektywne odczucie po zaledwie kilku odcinkach, czy efekt zderzenia z zagraniczną wersją, do której wcześniej "byłam przyzwyczajona" (choć tu muszę zaznaczyć, że sceny przedstawione w Teen Mom Poland też średnio się mają do znanej mi rzeczywistości. A dodam, że znałam/znam kilka dziewczyn, które zostały mamami w młodym wieku).

    OdpowiedzUsuń
  4. Polskiej wersji jeszcze nie widziałam. Udało mi się raz czy dwa obejrzeć oryginalną wersję. Masz rację, że powinni z tego zrobić dokument, a nie "serial dla nastolatków". Szczególnie, że niektóre nastolatki mogą pomyśleć, że skoro bohaterom programu się udaje to im też nic złego się nie stanie.

    OdpowiedzUsuń
  5. MTV chyba pragnie się zrehabilitować po uprzedniej emisji Warsaw Shore :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Oglądałam i też zwracam honor. Podeszli do tematu profesjonalnie. Widać, że chcą stworzyć dokument, a nie show. Ludzie mówią o tym, że ten program będzie gloryfikował młode macierzyństwo, a tak naprawdę to on pokazuje cienie i smutki bycia młodą matką. Jak dla mnie b.dobra produkcja.

    OdpowiedzUsuń

Podobne posty

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...